10 / 07 / 2025
Lato 2025 zapowiada się rekordowo gorące: średnie temperatury w Polsce według prognoz IMGW mają przekraczać normę o 1–1,5 °C. Dla właścicieli tarasów oznacza to jedno – bez solidnej ochrony przed słońcem trudno będzie korzystać z przestrzeni na świeżym powietrzu. Tu właśnie wchodzą dwie najpopularniejsze kategorie osłon: pergole i markizy. Obie skutecznie blokują promienie UV, redukują nagrzewanie wnętrza domu i podnoszą komfort letniego wypoczynku, ale różnią się budową, funkcjonalnością oraz ceną.
Pergola to coś więcej niż zwykła osłona. Aluminiowa lub drewniana konstrukcja wyrasta z tarasu niczym nowy, półotwarty pokój, łącząc funkcję z designem. Dach może tworzyć ruchome poszycie tekstylne, wodoodporna membrana rolowana do eleganckiej kasety lub najnowocześniejsze lamele obrotowe. Te ostatnie, sterowane silnikiem, obracają się do pełnego zacienienia lub ustawiają pod kątem, dopuszczając dokładnie tyle promieni, ile potrzebujesz. Gdy zamkniesz lamele przed deszczem, woda trafia do ukrytych rynien, a taras pozostaje suchy jak pod werandą.
Największą przewagą pergoli jest całoroczność. W ciepły majowy poranek możesz uchylić lamele na szerokość promienia słońca, a w jesienny wieczór całkiem je zamknąć, włączając dyskretne listwy LED i promienniki ciepła.
Pergola wytrzymuje silny wiatr, a śnieg zalegający zimą nie zagraża konstrukcji – renomowani producenci projektują ją na obciążenia sięgające nawet 120 kg na metr kwadratowy.
Efekt uboczny? Podniesienie wartości nieruchomości, bo stabilna, estetyczna pergola jest po prostu elementem małej architektury, który robi wrażenie na przyszłych nabywcach.
Pergola to stała, najczęściej aluminiowa lub drewniana konstrukcja nośna zamocowana do podłoża (lub ściany), której dach tworzą:
Markiza, najczęściej montowana do ściany budynku. Składa się z poszycia akrylowego lub poliestrowego, które zwija się na wał i chowa w kasecie, a wysuwają je ramiona z aluminiowych profili. Jej siłą jest prostota: decyzję możesz podjąć dziś, a za dwa tygodnie popołudniową kawę wypić w pełnym cieniu. Markiza sprawdza się idealnie w klasycznym scenariuszu letnim: potrzebujesz schronienia przed ostrym słońcem między czerwcem a wrześniem, a przy pierwszych jesiennych chłodach wracasz do salonu. Tkanina markizowa blokuje do 95 proc. UV i nie nagrzewa się tak, jak dach metalowy, więc pod markizą panuje przyjemny półcień. Materiał można łatwo wymienić, gdy po latach wyblaknie, albo gdy zapragniesz innego koloru.
Wystarczy jedno naciśnięcie pilota albo gest w aplikacji, by w kilka sekund zamienić rozgrzany taras w przyjemny, zacieniony azyl. Gdy słońce schowa się za chmury, zwijasz poszycie do kasety i fasada znów wygląda lekko, nie tracąc ani centymetra widoku.
Dzięki temu markiza „pojawia się” tylko wtedy, kiedy naprawdę jej potrzebujesz, a na co dzień pozostaje niemal niewidoczna. Montaż trwa zaledwie kilka godzin, nie wymaga fundamentów ani formalności urzędowych, a koszt jest kilkukrotnie niższy niż w przypadku pergoli.
To właśnie ta szybkość reakcji – od decyzji, przez instalację, aż po codzienne użytkowanie – czyni markizę idealnym rozwiązaniem dla osób, które cenią prostotę, budżet i swobodę natychmiastowego „włączania cienia” w upalnym sezonie.
Markiza to lekka tkanina akrylowa lub poliestrowa zwijana na rurę nawojową i wsparta na wysuwanych ramionach. Przy ścianie znajduje się kaseta chroniąca materiał po złożeniu.